Biokap Nutricolor seria Pomarańczowa , 5.06 Muszkatołowy Brąz

Obecnie mija miesiąc od kiedy farbowałam włosy farbą Biokap w kolorze Muszkatołowy Brąz , mogę więc napisać o efektach i moich wrażeniach .   W  100% to czego chciałam czyli kolor  jest chłodny , bez rudości , nie sztuczny . Nie zauważyłam negatywnego wpływu na włosy.




 Kilka informacji od producenta , strona Biokapu http://www.biokap.pl/
Seria Nutricolor Pomarańczowa zawiera w swoim składzie aktywne wyciągi roślinne, które stanowią ponad90% mieszanki koloryzującej i są to:
Proteiny roślinne (sojowe, pszenne, owsiane, ryżowe), których zadaniem jest nawilżenie, odżywienie oraz ochrona włosów przed szkodliwym wpływem czynników środowiskowych
Proteiny pszenne charakteryzują się dobrze znanymi właściwościami nawilżającymi i odżywczymi.
Proteiny sojowe chronią włosy przed szkodliwym wpływem czynników środowiskowych.
Proteiny ryżowe nadają miękkości i odżywiają.
Proteiny owsiane tworzą na włosach powłokę zmiękczającą i uelastyczniającą.
Liofilowe kwasy owocowe, które działają przeciwuczuleniowo. Kwasy owocowe przekształcono w kwasy liofilowe w celu zagwarantowania stabilności w farbie oraz polepszenia ich wchłaniania. Dzięki działaniu polegającym na powolnym uwalnianiu, wnikają głęboko we włosy, działając przeciwuczuleniowo i ochronnie na skórę głowy. Uwalniane są na fragmentach skóry, które są najbardziej narażone na podrażnienia spowodowane wysokim Ph w trakcie nakładania. Dzięki temu gwarantują skuteczną ochronę przed podrażnieniem i uczuleniem skóry. Jest to kompleks opatentowany pod nazwą Lactosafe, wyodrębniony z kwasów alfa-alkoholowych pobranych z owoców: 
kwas mleczny z trzciny cukrowej i buraka cukrowego
kwas cytrynowy (propanotrikarboksylowy) z cytrusów
kwas winowy (3-dihydroksybutanodiowy) z winogron
kwas jabłkowy (hydroksybursztynowy) z porzeczek
Wyciąg z wierzby stanowiący naturalny filtr UV. Farby BIOKAP Nutricolor zawierają kwas beta-alkoholowy, który pochodzi z wierzby i jest kwasem salicylowym pełniącym wiele zróżnicowanych, ważnych funkcji kosmetycznych. Chroni włókna włosów przed utlenieniem wywoływanym przez promieniowanie UV, gwarantując długotrwały efekt koloryzacji. Ponadto, zabezpiecza wiązania proteinowe między aminokwasami keratyny sprawiając, że włosy stają się mocne, natomiast końcówki zabezpieczone przed rozdwajaniem. Efekt końcowy jest wyjątkowo zadowalający: miękkie, lśniące i mocne włosy.
Olejek arganowy, który łagodzi objawy alergii oraz działa przeciwzapalnie. Argonia to roślina rosnąca na naszej planecie już od prawie 80 milionów lat. Dziś występuje niemalże tylko na południowo zachodnich terenach Maroka. Okres jej życia i wzrostu to prawie 200 lat. Znana głownie za sprawą swoich leczniczych oraz kosmetycznych właściwości. Cenna nie tylko z powodu rzadkości występowania, ale również z powodu dużych nakładów potrzebnych do wyprodukowania 1 L olejku. Olej arganowy jest najbogatszym we właściwości pielęgnacyjne olejem produkowanym obecnie na świecie. Aż 80% jego objętości stanowią nienasycone kwasy tłuszczowe. Zawiera duże ilości Omega 6, fitosteroli oraz witaminy E. Olejek arganowy ma właściwości łagodzące oraz uelastyczniające. Witamina E oraz fitosterole pomagają w regeneracji naskórka i łagodzą objawy alergii. Posiadają właściwości antyzapalne i chroniące skórę. W efekcie nawilżają i wzmacniają włosy oraz pielęgnują skórę głowy.
Nurtricolor Pomarańczowa nie zawiera nilklu, kobaltu, rezorcyny, hydrochinonu, amoniaku, parabenów, laurylosiarczanu sodu, silikonów, PEG-2 oleaminy, kwasu p-hydroksybenzoesowego, tetrahydro-6-nitrochinoksaliny, 0 Aminofenolu, ftelanu, paraffinum liquidum, alkoholu. 

Kompletny zestaw do farbowania w kartonowym pudełku ,

składa się z tubki Kremu Koloryzującego  Biokap Nutricolor 50 ml , plastikowego flakonika z aplikatorem zawierającego Wyzwalacz Koloru Nutrifix 75 ml , 1 saszetki z Odżywką po koloryzacji 15 ml ( nie ma jej na zdjęciu) oraz pary rękawic jednorazowych i ulotki z instrukcją użycia .
 Zestaw ten starcza na ufarbowanie sporej długości włosów takich jak tutaj . Ja zamówiłam 2 opakowania ale jedno mi wystarczyło , drugie użyje gdy kolor bardziej się wypłucze .
Przygotowanie mieszanki jest proste , należy wycisnąć całą zawartość tubki Kremu koloryzującego do Flakonika z aplikatorem , zakręcić , dokładnie potrząsnąć w celu połączenia się obu składników a następnie odciąć końcówkę aplikatora .
 Ja nakładałam farbę przy pomocy samego aplikatora , nie potrzebne były żadne pędzle czy grzebienie . Mieszanka jest dosyć gęsta , nic nie spływało , nie pobrudziłam siebie ani łazienki . Zapach zupełnie nie przypomina farby , jest przyjemny jak w zwykłym szamponie do włosów .
Zgodnie z zaleceniami farbę uprzednio położyłam u nasady włosów na 20 minut a po tym czasie na resztę włosów na 15 minut . Dokładnie wmasowałam i przeczesałam włosy . Kolor wydawał się czerwony ale stopniowo ciemniał na brąz.  Po oznaczonym czasie farbę jeszcze raz wymasowałam i spłukałam . Włosy były trochę sztywne i splątane .  W czasie farbowania nie odczułam  żadnego podrażnienia, szczypania , swędzenia  skóry głowy . Kolor wyszedł  równomierny , początkowo ciemny brąz, po 3 - 4 myciach wypłukał się do koloru właściwego czyli średniego brązu , wygląda bardzo naturalnie i dobrze harmonizuje z moim typem urody . Muszkatołowy brąz ? Sama nie wiem jaki to kolor , dla mnie to chłodny średni brąz , bez fioletowych i bez czerwonych odcieni.

Porównanie koloru przed , moje naturalne włosy i po 4 myciach :

Wpływ na kondycję włosów : włosy  były  sztywne i szorstkie  po spłukaniu farby . Po nałożeniu odżywki z saszetki trochę mniej ale kiepsko było z ich rozczesaniem .  Po kolejnych myciach sztywność włosów  ustąpiła . Sztuczny zapach farby utrzymywał się  do 3 mycia . Miałam pewne trudności z powrotem do naturalnego skrętu ale po odpowiednim strzyżeniu ustąpiły . Myślę że  i zima i ogrzewanie też wpłynęły na kondycję włosów .   Po miesiącu od farbowania  nie widzę żadnych negatywnych skutków , włosy nadal  są zdrowe , miękkie , błyszczące i  nie rozdwajają się . Skóra głowy jest nie podrażniona a często miewałam  z nią problemy . Myślę że nie sięgnę już tak prędko  po  drogeryjne farby . Naturalne farbowanie włosów to jest to czego długo  szukałam. Z powodu złej jakości farb wcześniej  zniechęciłam się do farbowania a dzięki farbie Biokap będę farbować bez strachu o kondycję włosów . 
 Jeśli chcecie być na bieżąco z nowinkami  Biokapu zapraszam  do polubienia funpage Biokapu  , oraz na bloga zdrowefarbowanie.pl/.


 Dziękuję firmie Biokap za możliwość testowania farby .



Komentarze

  1. fajnie wyglądają, powiem, że nawet lepiej, nie są takie suche

    OdpowiedzUsuń
  2. super, że pojawiła się twoja recenzja :) ja właśnie dziś farbuję tylko rubinową czerwienią i ciekawa jestem jak to będzie i co wyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny kolor, ja miałam Biokap Delicato i też byłam zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  4. rzeczywiście lepiej wyglądają :) śliczne masz te włosiska :D

    OdpowiedzUsuń
  5. super wyglądają włoski ♥ pięknie błyszczą ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. ładnie wyglądają i faktycznie bez żadnych rudych, czerwonych odcieni. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny kolorek :) kusi mnie ostatnio na taki :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz slicznie błyszczące włosy pozazdrościć :*

    Zapraszam do siebie może spodoba Ci się mój blog :) Znajdziesz tam recenzje kosmetyków Avonu ale nie tylko :) zapraszam i pozdrawiam )
    http://kosmetyki-avon1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. ładny kolor. wygląda bardzo naturalnie

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie się farba trzyma i jakie błyszczące włosy po farbowaniu! Ja kiedyś farbowałam na blond biokapem, ale nie zauważyłam aż takiego błyszczenia, następnym razem zrobię zdjęcia i porównam, na zdjęciach to jednak lepiej widać!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie po farbach drogeryjnych zawsze szczypała skóra głowy, co prawda nie było to jakies uciążliwe ale jednak niekomfortowe... Koleżanka poleciła mi tę apteczną farbę, nie myślałam że to coś da, ale miło się zaskoczyłam. Świetna trwałość, lśniące włosy i żadnych skutków ubocznych :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale masz piękne lśniące włosy, jestem oczarowana! Nie wiem, może to trochę zasługa światła, ale po farbowaniu widać diametralną różnicę :)Zachęciłaś mnie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt bardzo ładny. Ze względu na ziołowy skład i bardzo wielu pozytywnych opinii postanowiłam wypróbować ten biokap :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog