Eveline Odnowa Komórkowa 40+: Krem na dzień, Krem na noc, Krem pod oczy.

Ponad 3 tygodnie mija, od  kiedy otrzymałam  dzięki portalowi urodaizdrowie.pl serię kosmetyków  Eveline Odnowa Komórkowa 40 +. Produkty nie  adresowane do mojej grupy wiekowej, ale na szczęście szybko znalazły chętną do testowania (moją siostrę),  a więc recenzja tej serii będzie (wyjątkowo) gościnna.  
A jak nam wyszła ta wspólna recenzja -  zobaczcie same, jak z kosmetyków była zadowolona Małgorzata.


Seria Eveline Odnowa Komórkowa 40+ przeznaczona jest dla osób po 40-tym roku życia. 
Zawiera innowacyjne systemy, aktywatory młodości, m.in. :
Gardenia Stems GX - biologicznie czynne roślinne komórki macierzyste, wspomagające  i odmładzające  komórki w skórze.
BioHyaluron Complex - kwas hialuronowy, substancję znaną z właściwości głęboko nawilżających i zatrzymujących wodę w komórkach oraz wypełniającą nawet głębsze zmarszczki.
Złoto 24-karatowe, które skutecznie wygładza oraz napina skórę. 
Ceramide A2  i inne czynne substancje pozwalające na regeneracje skóry. 
W skład serii wchodzą: krem pod oczy, krem na dzień i na noc .




Informacje na opakowaniu oraz obietnice producenta,  czyli czego się spodziewać ?

Eveline, Aktywnie Odmładzający Krem pod oczy 




Na opakowaniu: "(...) Lekka formuła nie obciąża skóry i nie pozostawia tłustej warstwy. Doskonale nadaje się pod makijaż. Krem można stosować u nasady górnych i dolnych rzęs w celu ich wzmocnienia"

Opinia odnośne Kremu pod oczy: " Krem polecałabym nie tylko po 40-tych roku życia. Posiada on faktycznie lekką konsystencje, mimo to dobrze nawilża delikatną skórę pod oczami. Bardzo szybko zauważyłam, że zmniejsza cienie pod oczami, na co liczyłam najbardziej. Krem trochę gorzej poradził sobie u mnie z obrzękami, ale wiem, że ta sytuacja zależna jest także od innych nie kosmetycznych czynników. Nie próbowałam stosować kremu na rzęsy, gdyż nie mam z nimi problemu. Krem doskonały pod makijaż."




Informacje na opakowaniu oraz obietnice producenta,  czyli czego się spodziewać ?

Eveline, Przeciwzmarszczkowy Nawilżający Krem na dzień ,
Eveline, Korygujący Zmarszczki Regenerujący  Krem na noc:





Na opakowaniu: "Innowacyjna formuła kremu stymuluje skórę do intensywnej odnowy komórkowej. Wygładza zmarszczki i długotrwale nawilża dzięki zaawansowanej technologii Stem Cell Creator - bogatej w roślinne komórki macierzyste Gardenia Stems  Gx... "



Na opakowaniu:"Krem aktywnie odżywia, ujędrnia i uelastycznia . Stymuluje do intensywnej odnowy komórkowej oraz redukuje zmarszczki dzięki zaawansowanej technologii (...)"


Opinia Małgorzaty odnośnie działania  kremu na dzień i kremu na noc:
" Oba kremy znajdują się w  solidnych szklanych słoiczkach, zabezpieczonych  dodatkowo w sreberka. Całość jeszcze była zapakowana w tekturowe pudełka.  Lubię tego typu opakowania bo dają wrażenie luksusu oraz bezpieczeństwo, że kremu nikt wcześniej nie otwierał przede mną na sklepowej półce.    Działanie kremów uzupełnia się nawzajem.  Kremy nie przeciążają cery, są dosyć lekkie, szybo się wchłaniają, nie natłuszczają zbytnio, także myślę, że na jesień są akurat w sam raz.  Co do działania przeciwzmarszczkowego to takie odnotowałam, jednak zdaje sobie sprawę, że proces powstawania zmarszczek zależy nie tylko od pielęgnacji, ale i od trybu życia, genów itp.. Kremy Eveline nie odbiegają jakością od innych bardziej kosztownych kosmetyków z drogerii. Firma postawiła poprzeczkę wysoko i zdała egzamin. Bardzo dobra seria kosmetyków."



Jak Małgorzata oceniła Konsystencję, zapach  całej serii 40+?

"Krem pod oczy ma naprawdę delikatny zapach, przez co czuję się bezpiecznie stosując go na okolice oczu. Nie wiem dlaczego, ale nie lubię mocno perfumowanych kosmetyków do tych okolic.
Krem pod oczy jest lekki, szybko się wchłania i jest dobry pod makijaż, nie wpływa na jego trwałość, nie rozmazuje tuszu. Nie daje uczucia tłustości , ciężkości. 
Krem na noc zdecydowanie najbardziej  perfumowany z całej trójki, ale  na skórze zapach  nie utrzymuje się zbyt  długo. Zapach kremu na noc jest trochę owocowo-kwiatowy i  ogólnie przyjemny, ułatwia zasypianie.
Za to mniej przyjemny, bo  chemiczny jest zapach kremu na dzień i co gorsza dosyć długo czuć go na skórze , przez co nie można zapomnieć, że położyło się krem na twarzy rano.  Nie jest on jednak aż  tak  bardzo przykry, także da się to  przeżyć. 
Jeśli chodzi o konsystencję obu kremów do twarzy (na dzień, na noc), to jest ona zbliżona. Spodziewałam się ciężkich kremów, bo wiele  produktów przeciwzmarszczkowych taka jest. Okazało się, że kremy te są lekkie,  obecnie dobrze chronią cerę, odżywiają ale nie  dają uczucia ciężkości,  duszenia cery. 
Myślę nawet,  że na zimę  te kremy mogą być za lekkie. Ale na zimę stosuje się kremy zimowe, co jest chyba sensowne. "


Jak Małgorzata oceniła Wydajność całej serii :
"Najbardziej wydajny jest krem pod oczy, bo wystarczy go stosować malutko. Tubka 15 ml starczy na 3 miesiące jak nie na więcej, stosując oczywiście na dzień i na noc ten sam krem. 
Najmniej wydajny okazał się krem na noc, gdyż  lubię go stosować obficiej, a krem na dzień bardziej oszczędnie , gdyż na nim wykonuje makijaż. "





Składów nie oceniam, bo nie stosowałam tych kosmetyków,  tylko siostra, więc nie miałoby to sensu.  Jednak dla zainteresowanych wrzucam, jak widać nie są one najgorsze.  Jak na drogeryjne kosmetyki nawet całkiem dobre. 


Pojemność kremu na dzień , na noc  - 50 ml , pod oczy - 15 ml.
Ceny w granicach ok 20 zł/szt lub mniej.
 Dostępność:  drogerie, internet. Osobiście nie widziałam jeszcze tej serii nigdzie, ale to pewnie nowość?



Komentarze

  1. Małgorzata sobie świetnie poradziła z recenzją :)) A same kremy może kupię mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że moja mama byłaby z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kremu pod oczy chetnie bym spróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też do 40stki daleko. Szkoda, że w składzie parafina, wazelina, bo całkiem dobrze się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. typowy skład drogeryjny, ale mojej siostrze nie szkodzą bo ma raczej suchą cerę

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog