Pielęgnacja stóp - mój przypadek to  ciężka sprawa. Zazwyczaj większość kremów u mnie  się nie sprawdza. Działa tylko na początku, lub wcale, dając tylko powierzchowne efekty.  Jednak znalazłam krem do stóp, który działał od początku do końca,  a co ważne, rezultaty przeszły moje oczekiwania: Eubiona Organiczny Krem do stóp z szałwią



Uwierzycie, że od kiedy zaczęłam stosować ten krem, ani raz nie sięgnęłam po pumeks? To jest chyba najlepsza rekomendacja dla kremu do stóp.  Zastępuje on wszystkie zabiegi pedicure, jakie tylko można sobie zrobić. Zarówno te w domu,  jak i u  kosmetyczki. Teraz, gdy robi się coraz cieplej taki krem to prawdziwy skarb. Stopy są zadbane, mięciutkie. Skóra nie swędzi, nie rogowacieje, nie poci się nadmiernie. Jest po prostu zdrowa jak u dziecka.
Dobór składników aktywnych w tym kremie to jakiś cud. Mamy tu coś na zmiękczenie, na nawilżenie,  na łagodzenie,  a także odświeżenie skóry, Mam wrażenie, że ten krem naprawdę działa dogłębnie i przynosi natychmiastową ulgę. Stosuje go tylko na noc, raz na na dobę i nie odczuwam braków w nawilżeniu. W dodatku krem jest lekki, nie pozostawia klejącej, czy tłustej warstwy. Nie ma obaw o  zabrudzenie ulubionych laczków,  wchłania się do 3 minut, dając  poczucie komfortu i swobody.   50 ml kremu starczyło mi na ponad 2 miesiące.
 Kosmetyki Eubiony zaskakują mnie nie od dziś, pod koniec postu macie linki do innych recenzji.


Informacje na opakowaniu, skład:




50 ml/ 25.90 zł 

Skład: woda, olej sojowy*, gliceryna, cytrynian stearynianu glicerolu, alkohol, trójglicerydy kwasu kaprylowego i kaprynowego, wosk pszczeli, uwodornione glicerydy oleju kokosowego, masło shea*, olej z jojoby*, wyciąg z szałwii lekarskiej*, oliwa z oliwek*, wierzba biała, guma ksantanowa, mleczan sodu, kwas mlekowy, tokoferol, zapach, cytronelol, limonen, linalol, geraniol, cytral.

Skład INCI: Aqua, Glycine Soja Oil*, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Cera Alba, Hydrogenated Coco Glycerides, Butyrospermum Parkii Butter*, Simmondsia Chinensis Oil*, Salvia Officinalis Extract*, Olea Europaea Oil*, Salix Alba, Xanthan Gum, Sodium Lactate, Lactic Acid, Tocopherol, Parfum, Citronellol, Limonene, Linalool, Geraniol, Citral.


Krem znajduje się w  tubce z dość twardego plastiku, zamykany na zakrętkę. Konsystencja lekka, szybko wchłaniająca się. Zapach typowy dla kosmetyków naturalnych, lekko ziołowy. Kolor kremowy.


Komentarze

  1. Zdecydowanie bym go chciała - moje stopy właśnie takiej pielęgnacji potrzebują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam. U mnie sprawdza się bardzo dobrze krem na pękające pięty z Compeed :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje stopy są niestety bardzo trudne w pielęgnacji i cały czas z nimi walczę. Opisywany przez Ciebie krem na pewno by mi się przydał :D

    OdpowiedzUsuń
  4. wydaje się ciekawy, chetnie bym wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  5. Swoje stopy ostatnio zbyt mocno starłam właśnie pumeksem. Postaram się pamiętać o tym kremie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna sprawa! Uwielbiam takie produkty do stóp, mimo iż robię sobie pedicure regularnie, to czasami nie ma czasu i potrzeba dobrego kremu, aby podtrzymać dobrą kondycję stóp. A szorstkich pięt nienawidzę ponad wszystko i nie ma możliwości, abym z takimi chodziła!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog