Serum Fitomed Lukrecja Gładka, Serum Antyoksydacyjne


W grudniu dostałam do testów od Fitomed dwa Sera do twarzy: Olejowe i Nawilżająco - wygładzające. Muszę przyznać, że obydwa kusiły mnie od kiedy tylko wypatrzyłam je w nowościach w sklepie. Z ochotą więc zabrałam się za ich testowanie. A oto moje wnioski.


Serum Lukrecja gładka, Nawilżająco-wygładzające do cery mieszanej 


"Serum zawiera: Kompleks ziołowy w liposomach (lukrecja gładka, len zwyczajny, aralia), woda różana, kwas hialuronowy, pantenol, witamina B3 (niacynamid), magnezium PCA, sorbitol, glukoza, lecytyna, olejek cytrynowy.

Działanie: nawilża i wygładza naskórek, dając uczucie gładkiej, satynowej skóry. Serum jest doskonałym kosmetykiem pod makijaż, który staje się świeży i wyjątkowo promienny."

Przeznaczone do cery mieszanej, można stosować pod krem . 



Serum Lukrecja gładka jest konsystencji rzadkiej, wodnistej. Kolor ma mleczno-transparentny. Zapach delikatnie ziołowy, kwiatowy, nieutrzymujący się na skórze. Wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia prawie żadnej warstwy, będzie idealne pod makijaż.

Serum wypróbowałam kilka razy na swojej buzi, która obecnie jest sucha, więc stosowałam pod inny krem. Nie zaszkodziło mi, delikatnie nawilżyło i ukoiło cerę. Serum jest w higienicznym opakowaniu, jest też bardzo wydajne i wbrew pozorom starczy na długo. 

Z moich obserwacji i z analizy składu wynika, że serum faktycznie będzie dobre dla cery mieszanej, w tym problematycznej. Myślę, że nie zaszkodzi też innym typom cery, a stosowane pod krem z linii Fitomed, będzie znakomitym uzupełnieniem pielęgnacji. Do serum można też dodać kroplę oleju arganowego i  uzyskać bardziej treściwy kosmetyk, odpowiedni do stosowania zimą.



Serum Olejowe antyoksydacyjne 



Serum zawiera oleje: z czarnej porzeczki, z pestek granatu, słonecznikowy, wit, C i E kwas alfa-liponowy.

"Serum antyoksydacyjne polecane jest do stosowania na dzień. W upalne dni daje uczucie komfortu, a jednocześnie chroni przed promieniami UV (SPF 2-3) i zanieczyszczonym miejskim powietrzem.

Polecane jest również po peelingach, zabiegach dermabrazji oraz dermorollerach. Skóra po tych zabiegach jest bardziej wrażliwa i ma zwiększoną zdolność wchłaniania substancji aktywnych. Najlepiej w tym czasie stosować wysokiej jakości kosmetyki naturalne, które nie zawierają konserwantów, barwników, kompozycji zapachowych. Takim kosmetykiem jest olejowe serum antyoksydacyjne Fitomed."




Serum antyoksydacyjne stosowałam pod koniec grudnia i na początku stycznia, kiedy temperatury jeszcze nie były takie niskie. Nie używałam go codziennie, ale tak co dwa, trzy dni.
To serum ma typowo olejkową formułę, kolor zielonkawy, a zapach naturalny i mało wyraźny. W składzie praktycznie same oleje, Wit. C i E. Generalnie skład jest dobry. Jednak jak wszystko co naturalne, również może uczulać.

Po aplikacji na skórę czuć, że położyło się olej, jednak warstwa ta nie jest zbyt ciężka. Wchłania się dobrze i pozostawia lekką warstwę i na pewno nie nadaje się bezpośrednio pod makijaż. Stosowane samodzielnie nie daje wystarczającego nawilżenia, daje jednak wrażenie wygładzenia i po kilku dniach cera jest jakby jaśniejsza.

Nie zauważyłam aby mnie podrażniło, jednak po wchłonięciu samego serum potrzebuje jeszcze kremu. Można też zmieszać na dłoni odrobinę serum z kremem.   Myślę, że to serum będzie dobre i na cieplejsze miesiące, tak jak pisze producent, jako dodatkowa ochrona antyoksydacyjna przy promieniowaniu słonecznym. Może się okazać całkiem niezłe pod krem z filtrami UV.



Sera w opakowaniach z pompką airless , 15 ml, są bardzo wydajne, a ich cena 26 zł.  Do kupienia na fitoteka.pl


Komentarze

  1. serum do mieszanej cery mnie zaciekawiło

    OdpowiedzUsuń
  2. Serum olejowe na pewno kiedyś będzie moje, mieszałabym sobie z żelem hialuronowym :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie serum chętnie bym przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajj, ja bym tez chciala ten do cery mieszanej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fitomed to jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych ;) Jednak ostatnio rzadko coś od nich mam. Muszę to zmienić ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Dawno nie miałam nic z tej firmy a kiedyś często kupowałam ich kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze niczego nei miałem z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kiedyś krem do twarzy z Fitomed i był ekstra!;) sera mnie zaciekawiły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Serum z lukrecji zapisuję,wkomponuje się w wiosenną pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oba te sera pewnie kiedyś wypróbuję, lubię Floslek

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej marki miałam jedynie płyn lawendowy, który lubiłam aczkolwiek z uwagi na skład do niego nie powrócę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam o tych kosmetykach, jednak swoją przygodę ze stosowaniem serum zaczęłam od marki Liqpharm. Bardzo przypadło mi do gustu, dlatego na razie będę mu wierna ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od niedawna testuję wersję z lukrecją gładką. Jak na razie jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog