Organic Shop Atlantyckie algi pasta do ciała


Peelingi - raz je stosuje namiętnie, zachwycona gładkością ciała. To znów o nich zapominam, albo trafiam na bubla i jestem zniechęcona. Albo też szkoda mi na nie czasu. Jestem zmienna i nie systematyczna w pielęgnacji ciała, przyznaje się bez bicia. Ale jak tylko znajdę coś fajnego, od razu się z Wami dzielę.



Ostatnio znalazłam dość ciekawy peeling i to w korzystnej cenie, ok 7,5 zł/250 ml. Wprawdzie opakowanie jest tandetne, z miękkiego plastiku, nie zabezpieczone niczym, ale za tą cenę nie mam większych oczekiwań.

Atlantyckie Algi Pasta do ciała, czyż nie brzmi zachęcająco? A tak naprawdę to taki średni peeling, bez efektu natłuszczenia, oparty na soli. Zazwyczaj nie lubię się z peelingami solnymi, ale ten jest całkiem znośny, bo nie wysusza, ale też i nie natłuszcza.



Opis na opakowaniu  mnie przekonuje. Wysoko składu jest gliceryna, Masło Shea na czwartym miejscu, Sól morska na piątym, ekstrakt z alg na kolejnym. Podejrzewam, że kompozycja zapachowa jest sztuczna. Zapach tego peelingu jest dziwny, taki niby miętowy, morski? ale zalatuje trochę jak środek czyszczący, plus - nie utrzymuje się na skórze, nie podrażnia.



W opakowaniu Pasta jest gęsta,  łatwo nabiera się palcami, nie spada z nich podczas aplikacji i trzyma się skóry podczas masowania. Doznania zapewnia przyjemne, ściera średnio. Nie mam typowych odczuć, jak podczas niektórych solnych peelingów.  Spłukuje się łatwo, nie tłuści wanny, nie grozi nam wypadek podczas zabiegów pielęgnacyjnych. Po wysuszenia ciała ręcznikiem przydatny jest balsam.



Muszę stwierdzić, że to dość ciekawy produkt i to w niskiej cenie. Jeśli go spotkacie, zachęcam do zapoznania się z nim bliżej, może i Wam się spodoba?


Komentarze

  1. Całkiem fajnie wygląda, a jaka cena?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam truskawkowy peeling tej marki i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę wygląda jak pasta!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie miałam, wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta firma zaskakuje mnie coraz pozytywniej :) Nie wiedziałam że mają takie cudeńko, polecam od siebie peeling cukrowy z tej samej serii ale malinowy - zapach obłędny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie się z nim zapoznam. Miałam już kilka produktów z tej firmy i wszystkie zrobiły na mnie pozytywne wrażenie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawią mnie kosmetyki tej marki, ale jeszcze żadnego z nich stacjonarnie nie spotkałam, albo po prostu się za mało rozglądam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. cena super, więc nie dziwię się, że się skusiłaś, taki średni efekt złuszczania by mi wystarczył

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie średnio się spisał ten peeling, zdecydowanie wolę peelingi cukrowe tej marki

    OdpowiedzUsuń
  10. jeśli spotkam to wypróbuję, nie wiem czy w tesco będzie, bo tam zaopatruje się w tą markę

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląd ma trochę zniechęcający, chyba że ktoś lubi błotko ;-)) Mam nadzieję, że zapach albo choć działanie lepsze. Cena rzeczywiście atrakcyjna!

    OdpowiedzUsuń
  12. peelingi solne to nie moja bajka ;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam peelingi, a markę mam na uwadze od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem w trakcie go używania, ale jak dla mnie ten peeling to porażka. A zapach okropny, zbyt intensywny.
    mama-urwisa.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog