Orly dare to bare z wiosennej kolekcji Blush

 Dziś pokaże Wam jeden z moich ostatnio ulubionych kolorków na paznokciach, Orly dare to bare z wiosennej kolekcji Blush. Zakupiłam mini kit z 4 sztukami: Naked Canvas, Dare to Bare, Cheeky oraz First Blush. I chyba ten kawowo-beżowy dare to bare najbardziej przypadł mi do gustu, to jest taki kolor, który pasuje do wszystkiego i na każdą okazję, tak samo zresztą jak czerwień.



Maluszek z mini kit ma pojemność 5,3 ml więc nie ma opcji, że się zepsuje pół butelki, bo go nie wykorzystam.  Jak dla mnie jednak cały zestaw Blush mini kit jest za ubogi o 1 kolor, a jest nim Classic Contours, na widok którego się ślinie za każdym razem, gdy widzę gdzieś jego swatche.
Ale przejdźmy do tego jak spisał się sam bohater dzisiejszego posta na moich paznokciach:



Standardowo do wykonania tego manicure posłużyłam się moim ulubionym zestawem: Bonder i Polishield , te preparaty wspomagają obsługę wszystkich lakierów Orly (i nie tylko). Na Bonder położyłam 2 warstwy Dare to bare, który jest kremowy, nie za rzadki i schnie nie zbyt szybko, a nawet jest troszku upierdliwy w tej kwestii.  Tak to bywa z tymi nude odcieniami, spotyka mnie to już nie pierwszy raz. Ale warto odcierpieć i cieszyć się tym wspaniałym kolorem . Top nawierzchniowy Polishield  przyspiesza jego wysychanie, także da się przeżyć.
Sama trwałość lakieru wynagradza nam  drobne niedogodności przy aplikacji, na moich paznokciach wytrzymuje średnio te kilka dni. Poza tym lakiery Orly mini mają fajne pędzelki, pomimo małych pojemności buteleczek, pędzelki są bardzo wygodne i pasują akuratnie do mojej płytki paznokciowej.


Komentarze

  1. ładny kolorek, mam w swoich zbiorach podobny i chyba nim jutro pomaluję paznokcie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny :-) Uwielbiam takie delikatne odcienie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor śliczny! bardzo lubię takie nudziaki i zgadzam się, że często są dość upierdliwe w aplikacji…
    ale ten, na który masz chrapkę też jest obłędny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Idealnie w moim stylu, delikatesik przepięknej urody :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny i delikatny.
    Ja jeszcze nie miałam nigdy żadnego Orlaka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor bardzo mi się podoba, ostatnio nagminnie używam lakieru w podobnym odcieniu!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mam jeszcze żadnego lakieru firmy orly, ale ten Twój kolorek baaardzo mi się podoba <3 chyba sobie kupię !

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny, delikatny odcień, bardzo lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczny kolor, a że uniwersalny odpada myślenie pasuje nie pasuje, pasuje, nie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście bardzo ładny, delikatny kolorek ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. kolor nie dla mnie ;) wole te bardziej rzucajace sie w oczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładny, delikatny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  13. przepiękny, uwielbiam takie delikatnie zrobione pazurki :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog