Mój eksperyment, Bez SLS

Listopad był dla mnie miesiącem przełomu kosmetycznego. Postanowiłam zrezygnować z Sls i Sles w kosmetykach.  Mija prawie miesiąc od kiedy nie umyłam włosów a także ciała, twarzy niczym, co zawierałoby te składniki, efekty są nieoczekiwane i zadziwiające.  Taka pielęgnacja pozostanie ze mną na dłużej. 

zdjęcie szamponu przypadkowe, akurat taki miałam w łazience i nie twierdzę, że  Wam akurat zaszkodzi


Jak wygląda moja pielęgnacja włosów bez sls:
  • Włosy przestały się przesuszać. Nie są suche, szorstkie w dotyku. Niestety puch nadal istnieje, taki urok moich włosów, bo są kręcone.
  • Włosy łatwiej się kręcą. Nie wymagają środków do stylizacji, aby ten skręt zachować na dłużej. Fale są o wiele bardziej miękkie, błyszczące. 
  • Skóra głowy, to punkt najważniejszy pielęgnacji bez sls. No cóż, przestałam mieć  problem z uporczywym swędzeniem, przetłuszczaniem oraz nagromadzeniem łupieżu (skorupy) na głowie. 
  • Skóra głowy nie swędzi bezpośrednio po umyciu. Wczoraj przypadkiem sięgnęłam po resztki szamponu Natur Vital (Sls), który rekomendowany jest jako hypoalergiczny i doznałam szoku, jak mnie skóra swędziała ! A stosowałam go wcześniej bardzo długo i byłam przekonana jaki to dobry produkt. 
  • Skóra głowy nie jest już przesuszona, tym samym nie produkuje już takich ilości łoju jak wcześniej. Dopiero  teraz  zauważam różnice, że te wcześniejsze problemy to było zbyt agresywne jej odtłuszczanie i oczyszczanie.  
  • Oczywiście wszystko jest kwestią doboru szamponu. Nie twierdzę, że wszystkie szampony bez sls , ekologiczne, dziecięce będą nam odpowiadać.  Podrażniać mogą nawet (zwłaszcza) ekstrakty roślinne, gdyż liczy się osobnicza wrażliwość na składniki kosmetyczne oraz  sposób w jaki te składniki pozyskano ( z eko upraw itp.)




Pielęgnacja ciała bez sls:
  • Najbardziej korzystne są oczywiście krótkie prysznice. Długie kąpiele poprzez samo długotrwałe wylegiwanie się w gorącej wodzie nie są zbyt dobre, ale jak tu sobie odmówić w taki jesienny  wieczór.
  • Nauczyłam się  oszczędzać żel pod prysznic. Ten bez sls (obecnie Sylveco) jest nieco droższy od przeciętnego drogeryjnego żelu z sls. Zazwyczaj do umycia ciała starcza mi ilość żelu wielkości 50 groszy.  Mój ostatni żel do mycia starczył mi prawie na 2 miesiące!
  • Najbardziej nieoczekiwana zmiana w skórze ciała , to nie muszę smarować się gruba warstwą balsamu  od razu po kąpieli.
  • Zawsze myślałam, że nawet sama woda mnie podrażnia, ponieważ czasem budziłam się nocy ze swędzeniem skóry na całym ciele, tymczasem wystarczyło ostawić sls. 
  • Zdarza mi się zapomnieć o balsamie do ciała i nie odczuwam różnicy, skóra jest nadal  nawilżona. 

Pielęgnacja twarzy bez sls 
  • W tym obszarze problemem dla mnie jest dobór skutecznego żelu do mycia twarzy, bez sls. Takiego, aby dobrze oczyszczał, ponieważ moja skóra lubi się zanieczyszczać wyjątkowo szybko. Niestety sls równie szybko ją przesusza, co skutkuje także zwiększoną aktywnością gruczołów łojowych. 
  • Po krótkim eksperymencie z OCM przeszłam na oczyszczanie mleczkiem (wieczorem) i płynem (rano) do demakijażu.  Obecnie stosuje mleczko AnneMarie Borlind oraz płyn So bio etic . Po tym jeszcze myję twarz letnią wodą.  W zasadzie nie widzę różnicy, aby skóra  twarzy była gorzej oczyszczona  niż w przypadku zastosowania tradycyjnego żelu myjącego z sls.  
  • Jest natomiast wielka  różnica,  jeśli chodzi o stopień przesuszenia czy wrażliwości skóry twarzy przy zmiennych warunkach atmosferycznych (zimno, wiatr, mróz, suche powietrze). Zauważyłam także, że skóra nie świeci się już tak mocno (to akurat może być efekt zmiany temperatury  na niższą).
  • Skóra jest bardziej odporna i wygląda zdrowiej. Naczynka nie są tak bardzo widoczne. 
  • Jeśli chodzi natomiast o trądzik, to wiem, że długa droga jeszcze przede mną . Samo odstawienie sls problemu nie załatwi, ponieważ jego  przyczyna nie leży  tylko w pielęgnacji. 

Jeśli zainteresują Was moje wniosku odnośnie wpływu sls na skórę i włosy zachęcam do samodzielnego przetestowania, efekty mogą być zdumiewające . 

Komentarze

  1. Moje włosy nie potrafią żyć bez SLS.

    OdpowiedzUsuń
  2. Od 3 lat myję twarz środkami bez SLSu, zaczynałam z trądzikiem jak u nastolatki, dziś pryszcze pojawiają mi się wyjątkowo sporadycznie. Polecam Ci serdecznie do mycia olejki hydrofilne np. z BU albo z e-naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja musze miec sls :) czasem nie moglabym w 100% zrezygnowac

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie po terapi bez SLS włosy są suche i spuszone ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje włosy same od siebie mają tendencję do przetłuszczania się, więc gdy stosuję kosmetyki bez SLS to wyglądają o wiele lepiej - nie przetłuszczają się szybko i nie są obciążone.

    OdpowiedzUsuń
  6. SLS w pielęgnacji twarzy nie toleruję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. moje włosy dużo bardziej się błyszczą od kiedy myję je płynem Facelle bez SLS ponad to nie są przesuszone jak już wspomniałaś ogólnie wolę je bez SLS :))

    OdpowiedzUsuń
  8. ja muszę mieć sls bo ŁZS je nawet lubi w odzywkach;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skórę z Łzs można oczyścić dobrze i bez Sls. Wystarczy przed myciem zastosować olej.

      Usuń
  9. Bardzo ciekawe doświadczenie ;-) Moje włosy lubią sls ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od prawie dwóch lat stosuję szampony głównie bez sls i sles. Moja skóra głowy nienawidziła tych składników,od czasu używania szamponów pozbawionych sls i sles nie swędzi mnie i nie mam łupieżu. Szampony z sls używam raz na trzy-cztery tygodnie w celu oczyszczenia .

    OdpowiedzUsuń
  11. moje włosy są przyzwyczajane do SLS, jak miałam szampon be ztego to nie byłam w stanie ich rozczesać..

    OdpowiedzUsuń
  12. moim włosom nie przeszkadza sls :)

    OdpowiedzUsuń
  13. w niczym nie jestem bardzo kategoryczna, staram się tylko używać kosmetyków maksymalnie naturalnych i w ilościach jak najmniejszych, kiedyś zastanowiłam się ile różnorodnych smarowidek ze wszystkimi plusami i minusami wtłaczam w moją skórę więc i cały organizm - od razu ograniczyłam ilości wszystkiego,. Tak jak piszesz, każdą porcję można zmniejszyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mądrze. Portfel korzysta i zdrowie tym bardziej.

      Usuń
  14. U się siebie również,zauważyłam poprawę po rezygnacji z sls,włosy mniej się przetluszczaja i już nie mam problemu ze swedząca skóra głowy, nawet po całym dniu nadal wyglądają na świeże mimo że mają skłonność do przetluszczaja.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog