Martina Gebhardt seria szałwiowa do skóry tłustej i zanieczyszczonej: Emulsja i Mleczko


Mleczko oczyszczające oraz Emulsje Martina Gebhardt kupiłam późna jesienią, kiedy moja cera sprawiała mi nie lada problemy.

 Przetłuszczała się a zarazem była przesuszona. Odczuwałam miejscowe ściągnięcie oraz ewidentny brak nawilżenia ze strony wówczas stosowanej pielęgnacji (krem Sylveco lekki). Chyba nie ma  nic gorszego, jeśli cera coraz bardziej się świeci, a ja nie wiem czym ją nawilżyć i  aby nie zapchać przy okazji.  Przeglądając ofertę mojego ulubionego sklepu z eko kosmetykami trafiłam na serię szałwiową Martina Gebhard. Wprawdzie polecaną do 30 roku życia, ale ja się zbytnio nie przejmuje takimi podziałami wiekowymi. Ważne , co zwróciło moją uwagę to składy: ziołowe , naturalne i odrobinę inne niż w przypadku kosmetyków przeznaczonych do cery tłustej.

Czym się wyróżniają te kosmetyki?
Produkty Martina Gebhardt mają na celu przywrócenie naturalnego porządku. Jakość kosmetyków uzależniona jest głównie od świeżości surowców oraz metod produkcji. Martina Gebhardt używa najświeższych ziół i olejów roślinnych, dzięki którym powstają wysokiej jakości produkty pielęgnacyjne. Większość surowców pochodzi z certyfikowanych upraw biologicznych bądź z upraw kontraktowanych przez Demeter. Produkty Martina Gebhardt nie zawierają żadnych składników pochodzących z martwych zwierząt, a proces produkcji odpowiada wytycznym niemieckich organizacji broniących praw zwierząt

Przyjrzyjmy się im więc bliżej:

Szałwiowe Mleczko oczyszczające do skóry tłustej i zanieczyszczonej. Do codziennego oczyszczania cery skłonnej do powstawania zanieczyszczeń, o rozszerzonych porach - tłustej, trądzikowej i mieszanej. Reguluje wydzielanie sebum oraz wzmacnia naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry. Odświeża i nawilża skórę, przywracając jej miękkość i elastyczność.
Stosowanie:
Noc to czas, kiedy nasza skóra powinna oddychać swobodnie i odpoczywać. Naturalny pot i produkty przemiany materii powinny móc znaleźć swobodne ujście. Dlatego też wieczorem wystarczy dokładnie oczyścić skórę twarzy mleczkiem oczyszczającym z linii SALVIA.
Produkt ten otrzymał od „Öko-Test” ocenę bardzo dobrą – 08.2012

Skład (INCI):Aqua (Water), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil°, Lecithin*, Salvia Officinalis (Sage) Extract°, Rosa Damascena (Rose) Flower Water°, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Water°, Cetylalcohol, Cetearylalcohol, Spagyrische Essenz (von Salvia Officinalis (Sage) Extract°, Gold, Silver, Sulfur), Salvia Officinalis (Sage) Oil°, Myrtus Communis (Myrtle) Oil°, Melaleuca Alternifolia Oil*, Linalool**, Limonene**.
° składniki pochodzące z upraw kontraktowanych przez Demeter

Emulsja z szałwią do cery tłustej i zanieczyszczonej. Lekka emulsja ziołowa, która intensywnie odświeża, nawilża i matuje skórę przywracając jej miękkość i elastyczność. Polecana do cery młodej między 14 a 30 rokiem życia.
Stosowanie:
Na miejsca nadmiernie przesuszone (np. na suchą skórę na policzkach) warto nałożyć nieco szałwiowego kremu z linii SALVIA, uprzednio rozprowadzonego z emulsją. Noc to czas, kiedy nasza skóra powinna oddychać swobodnie i odpoczywać. Naturalny pot i produkty przemiany materii powinny móc znaleźć swobodne ujście. Dlatego też wieczorem wystarczy dokładnie oczyścić skórę twarzy mleczkiem oczyszczającym z linii SALVIA.
Produkt ten otrzymał od „Öko-Test” ocenę bardzo dobrą – 08.2012

Skład:Water (Aqua), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil°, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil°, Salvia Officinalis (Sage) Extract°, Hamamelis Virginiana (Witch Hazel) Extract°, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter°, Lecithin*, Rosa Damascena (Rose) Flower Water°, Cetyl Alcohol, Cetearylalcohol, Spagyrische Essenz (von Salvia Officinalis (Sage) Extract°, Aurum, Argentum, Sulfat), Salvia Officinalis Oil°, Myrtus Communis (Myrtle) Oil°, Melaleuca Ternifolia (Tea Tree) Oil*, Linalool**, Limonene**.
° składniki pochodzące z upraw kontraktowanych przez Demeter
* składniki pochodzące z kontrolowanych upraw biologicznych
** komponenty natualnych olejków eterycznych


Moim zdaniem:
Jak widać producent zaleca stosowanie na noc tylko samego Mleczka oczyszczającego oraz pozostawienie skóry gołej, bez kremów, aby produkty przemiany materii, toksyny miały swobodną drogę ujścia. Ta filozofia mi  odpowiada,  stanowi  dla mnie  swoisty minimalizm kosmetyczny. Jednak z uwagi na obecne warunki, przesuszone powietrze w mieszkaniu nie jestem w stanie pójść spać tylko po samym demakijażu.  Myślę, ze taki sposób pielęgnacji były korzystny w nieco innej strefie klimatycznej niż nasza.
Mleczko oczyszczające kojarzy  się zazwyczaj z tłustą powłoką, zapychaniem. Jednak Mleczko Szałwiowe Martina Gebhard jest zupełnie inne, nie pozostawia tłustej warstwy, nie  jest też  jakoś bardzo lejące, nie wnika swobodnie w  wacik. Mi taka konsystencja bardzo odpowiada.   Nadaje się nawet do zmywania makijażu z oczu, ponieważ nie daje żadnego uczucia dyskomfortu, mgły itp.  Uważam, że jest w 100% stworzone do cery tłustej, mieszanej a nawet  normalnej i wrażliwej nie zaszkodzi. Bardzo dobrze zmywa mój makijaż mineralny, cienie i naturalny tusz do rzęs. Po tym mleczku lubię jednak zastosować odpowiedni tonik i krem na noc. Rano zwykle zmywam twarz tylko samym tonikiem. 
Drugi produkt tu opisywany czyli Emulsja  szałwiowa zwykle przeze mnie  stosowana na dzień, bo  jest wręcz idealna pod makijaż. Wiele osób pewnie spodziewało by się produktu, który zmatuje cerę do granic niemożliwości, tu nic takiego nie ma miejsca. Emulsja szałwiowa działa na zasadzie regulacji naturalnych procesów zachodzących w skórze. Łagodnie odświeża,  koi i jednocześnie nawilża. Zaraz po aplikacji nie wchłania się całkowicie,  pomimo swojej lekkości pozostawia milutką powłoczkę na skórze. Daje uczucie gładkiej, wręcz aksamitnej w dotyku skóry. Cera jest ukojona, opanowana, cały dzień nie ma na niej  tego nie zdrowego połysku. Tak jakby moja skóra dostała idealnie to czego potrzebuje. Stosuje tylko na dzień,  na noc jednak odczuwam potrzebę czegoś bogatszego i tu pewno sprawdził by się krem z tej  samej serii, który bardzo mnie kusi . Jednak muszę pokończyć inne zapasy zanim  go sobie sprawie.
Dodam, że Emulsja  może być dla  wielbicielek naturalnego mineralnego makijażu prawdziwym hitem, ponieważ podkład mineralny wygląda wspaniale i trzyma się wyjątkowo długo. 
Warto wiedzieć, że  te  produkty, tak jak i  inne kosmetyki Martina Gebhardt umieszczono w szklanych opakowaniach. Emulsję  i Mleczko zaopatrzono w sprawnie działające pompki, co jeszcze bardziej uprzyjemnia mi  korzystanie z nich.
Zapach obu bardzo przyjemny, ziołowy, szałwia wybija się na pierwsze tony.


W skład  linii  do skóry tłustej i mieszanej wchodzą:
Krem Szałwiowy, o pojemności 15 i 50 ml
Szałwiowa Emulsja pojemności 100 i 30 ml
Szałwiowa maseczka o pojemności 15 i 50 ml
Szałwiowe Mleczko Oczyszczające 150 ml
Tonik Szałwiowy 100 ml
Wszystkie produkty dostępne są także w postaci próbek.
Radzę zwrócić uwagę na duże  pojemności, ponieważ wtedy cena zdecydowanie jest korzystna a kremy starczają naprawdę na bardzo długi czas.
Kosmetyki są dostępne w wielu sklepach, drogeriach oferujących oczywiście eko asortyment. 

Komentarze

  1. nie znam kompletnie ale skład ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ta emulsja brzmi calkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W życiu nie słyszałam, a powinnam bo mam tłustą s

    OdpowiedzUsuń
  4. Z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki, ponieważ sama borykam się z problemem mieszanej cery. Nigdy o nich wcześniej nie słyszałam, nawiasem mówiąc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałam wcześniej tych kosmetyków, ale bardzo mnie zaciekawiłaś. Składy rzeczywiście bardzo fajne i najważniejsze, że kosmetyki fajnie działają! :) Z chęcią bym się skusiła, ale na takie przeznaczone dla mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tych produktach,ale może warto wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne się wydają ;) I bardzo mi się podoba szata graficzna ;) ładne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy wcześniej o nich nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. seria nie dla mnie, ale dobrze wiedzieć, że ta marka jest niezła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nigdy jeszcze się nie spotkałam z tą firmą w eko sklepach w Uk - zarówno w sklepach internetowych, jak i stacjonarnych.
    Ciekawe te produkty - Twoja opinia zachęca o wiele bardziej niż opis producenta. Interesująca jest również ta filozofia, aby nie nakładać nic na twarz, kiedy idziemy spac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w UK nabędziesz stąd:
      http://www.ecco-verde.co.uk/martina-gebhardt

      Usuń
  11. mam chrapkę na kosmmetyki marki, od kiedy poznałam je na blogu Łucji.. akurat nie na te co przedstawiasz, tylko z racji preferencji;)
    Ciekawią mnie ogromnie, ale postanowiłam wpierw uporać się z zapasami:)

    :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawe, choć firma mi nie znana

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam z tej firmy krem do cery suchej i dojrzałej i był świetny. Na pewno do niego jeszcze wrócę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie to całkowita nowość, ale niesamowicie mnie zachęciłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A próbowałaś zmywać emulsję wodą? Kusi mnie te zestaw, ale nie lubię oczyszczać twarzy płatkami kosmetycznymi.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog