Naturalna kolorówka na wiosnę, co warto zmienić?


Zapraszam na przegląd moich wiosennych kosmetyków i pędzli do makijażu eko. Może znajdziecie coś dla siebie. Wszystkie polecam, niektóre ze mną już parę miesięcy, więc sprawdzone w stu procentach.
Dzięki temu, że kosmetyki mają dobroczynny wpływ na cerę, mój makijaż obecnie jest bardzo lekki, nie kryjący.

Oczy
  • Paletka z Cieniami do oczu Couleur Caramel nr 106 i 99.  W wiosenne dni zaskakuje mnie naprawdę dobra trwałość cieni i to bez bazy na powieki. Piękne, świetliste kolory, błyszczą w słońcu. 
  • Wodoodporna Kredka do oczu Lily Lolo Black . Miałam obawy, jak kredka sprawdzi się w cieplejsze dni. Jak widać  nadal daje radę. Lubię jej głęboki kolor oraz to, że jest miękka i gładko nakłada się na powieki.  Utrzymuje się cały dzień. 
  • Naturalna Mascara Dr Hauschka . Tusz z delikatnym efektem, jakiego oczekuje. Jednak po południu zaczyna się lekko rozmazywać i muszę ją zmyć. Wielka szkoda,  coś mi się zdaje, że na upał  już nie da rady i muszę poszukać innego tuszu. 
  • Pędzelek do cieni EcoTools.  Wysłużony 5 -letni, ale wciąż w dobrym stanie mój jedyny i najlepszy pędzelek do cieni. Sprawdza się do cieni sypkich, mineralnych i tradycyjnych. Nie wiem, czy wersja obecnie dostępna w Rossmann jest tak samo trwała?
  • W roli Szczoteczki do brwi: Kozłowski Mascara Brush Eb 506. Poza tym na brwi nie nakładam nic. 

Twarz
  • Madara Fluid Tonujący Sun Flower. Bardzo lekki krem tonujący, nie przeciąża cery. Nawet do cery skłonnej do przetłuszczania. Można go użyć zamiast kremu na dzień, bo ładnie nawilża. 
  • Lily Lolo Puder matujący Flawless Matte . Stosuje, jak mam wyjść na dłużej, ładnie utrzymuje mat, ale może wysuszać. Trzeba dbać o nawilżenie. Myślę, że na cieplejsze dni sprawdzi się jeszcze lepiej. 
  • Lily Lolo cień Soft Brown w roli bronzera. Nie sprawdził się na powieki, a ślicznie wygląda na policzkach. Jest  subtelny, neutralny.  Dobrze udaje opaleniznę, to mój hit. 
  • Pędzle: Lily Lolo Bronzer i Super Kabuki . Najlepsze pędzle do twarzy jakie miałam.  Po paru miesiącach nadal miłe w dotyku i trwałe. 
vvvv


Usta
  • Błyszczyki Lily Lolo: Cocktail i Scandalips . Obecnie na ustach preferuje kolory jasne, lekkość błyszczyku w zupełności mi wystarcza.  Fajne jest to, że błyszczyki nie wysuszają ust. Subtelne drobinki i połysk dodają uroku. 



Komentarze

  1. Super zbiór, sama natura i jakość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej kolorówki nie bałabym się używać na moją kapryśną skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, naturalna kolorówka dobrze działa na cerę.

      Usuń
  3. U mnie tej wiosny żądzą Lily Lolo i Annabelle Minerals. Nigdy się nie spodziewałam, że tak bardzo polubię kosmetyki naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Taką kolorówką bym nie pogardziła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sama natura ;) To musiało majątek kosztować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie kosztują więcej niż popularne drogeryjne marki uchodzące za "ekskluzywne"

      Usuń
  6. Podoba mi się taki zestaw na wiosnę 😊❤ chętnie bym sobie taki sprawiła 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny zbiór :)
    Liczyłam na to, ze ten tusz będzie się lepiej spisywał..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez pierwsze dwa miesiąca sprawował się o wiele lepiej.

      Usuń
  8. Niezły zbiór:) Kusza mnie te błyszczyki...:) Ja w końcu zrezygnowalam z naturalnych tuszy, chcę jeszcze wypróbować Avril. Dobrze, że się nie skusiłam na Hauschkę. Mogę liczyć na swatche albo zdjęcia na twarzy tego kremu tonującego z Madary?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Link do swatchy jest pod koniec posta z recenzją : http://recenzjo-mania.blogspot.com/2015/11/madara-fluid-tonujacy-do-twarzy.html

      Usuń
  9. planuje taka spiralke kupic i ciagle zapominam

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę, Lily Lolo ma cudowne pędzle do twarzy- marzą mi się już dłuugi czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. paletka cieni od razu wpadła mi w oko

    OdpowiedzUsuń
  12. super kosmetyki, u mnie jednak przeważa chemia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładna kolekcja, niestety kiepsko u mnie z takimi kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny zbiorek, ja coraz bardziej przekonuję się do kosmetyków naturalnych :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też jestem zadowolona z kosmetyków Lily Lolo i ich pędzla Super Kabuki. W ogóle to bardzo ważne, że ich kosmetyki są naturalne i odpowiednie dla wegan, nie testowane na zwierzętach. To mnie u nich przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. W dodatku są bardzo wydajne i warte swojej ceny.

      Usuń
  16. Lily lolo zazdroszczę. :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog