Woda Micelarna Jonzac Rehydrate


Nie wyobrażam sobie lata bez Wody termalnej i Płynu micelarnego. Zimą wybieram mleczka, olejki do demakijażu, bo moja cera robi się sucha. Latem wszelakie toniki idą mi szybko, dlatego że cera mi się przetłuszcza i poci. Często wymaga odświeżenia, a nie mogę używać kilka razy dziennie wody z kranu, która  w nadmiarze też szkodzi. Jednak chcę czuć się świeżo.


Dobrym wyborem są różne hydrolaty, toniki, wody kwiatowe, lecz trzeba uważać, bo niektóre mogą podrażniać. Również Płyny micelarne często bazują na detergentach, które wysuszają cerę. A gdyby tak połączyć Płyn micelarny z Wodą termalną? Na matique.pl znalazłam takie cudo, w dodatku to nowa marka, więc tym bardziej byłam ciekawa.

Od razu wybrałam dużą, ekonomiczną butlę (500 ml) Wody Micelarnej Jonzac Rehydrate. Starczy mi całe lato:




Woda ta ma bardzo przyjazny i delikatny skład, mocno nawilżający cerę:





Woda Micelarna Jonzac Rehydrate przeznaczona jest dla wszystkich typów cery, a zwłaszcza do wrażliwej. Zawiera delikatnie działające micele, które nie podrażniają. Producent deklaruje  15% Wody termalnej Jonzac.
Potwierdzone klinicznie badania dowodzą, że Woda termalna Jonzac zawiera bogactwo minerałów takich jak wapń, magnez, mangan, siarczki, stront, lit oraz  pierwiastki śladowe. Dzięki temu komórki  skóry są zregenerowane,  a naturalna bariera skóry wzmocniona, co zapobiega utracie wody.
W składzie m.in.  roślinna gliceryna, która zmniejsza utratę wilgoci. Płyn nadaje się do twarzy i oczu.
Zapach o nutach kwiatowych, delikatny i nie kłócący się z resztą pielęgnacji.


Skład/INCI: Water*, Anthemis Nobilis Flower Water**, Glycerin, Polyglyceryl-4 Caprate, Betaine, Sodium Levulinate, Lactobacillus Ferment, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Fragrance, Lactic Acid
* woda termalna Jonzac i woda
** składniki organiczne

Woda termalna jest naturalna a inne składniki są certyfikowane jako organiczne.

Woda Micelarna Jonzak Rehydrate posiada wszystkie cechy jakie deklaruje nam producent. Dobrze działa na cerę suchą, wrażliwą, jest mocno nawilżająca. Nie pieni się na skórze, a pozostawia przyjemną, ochronną warstewkę. Absolutnie nie wysusza.  Stosuje głównie do odświeżenia cery w ciągu dnia, ale do demakijażu też się nadaje. Jednak chce podkreślić, że używam głównie ekologicznych kosmetyków do makijażu.



Komentarze

  1. Przyznaję, że widzę ten kosmetyk pierwszy raz. Myślę, ze skoro jest dobry dla skóry wrażliwej, to byłby dobry dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tej wodzie, ale kusząca. Myślę, że by się u mnie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kusi mnie ta woda, nie zawiera drażniących konserwantów.

    OdpowiedzUsuń
  4. wiem, że kosmetyki, które sprawdzają się u Ciebie sprawdzą się też u mnie

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam jeszcze nigdzie tego kosmetyku, ale chętnie bym przetestowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny kosmetyk na liście do przetestowania ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz słyszę o tym kosmetyku i firmie zresztą też.

    OdpowiedzUsuń
  8. woda termalna latem to wręcz konieczność :)
    Pozdrawiam ❤

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk na oczy :) Nie znam firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz ją widzę, ale to może dlatego że mam sporo kosmetycznych zaległości do nadrobienia ! Bardzo mi się podoba jej skład :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O marce słyszę pierwszy raz, jednak woda micelarna nie jest dla mnie nowością - zużyłam już kilka różnych butelek przyznaję, że jest to bardzo fajny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe połączenie wody micelarnej i termalnej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro fajnie nawilża, to może po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz widzę, ale podoba mi się takie połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja musze zacząc brać ze sobą wde termalną :) bo teraz się na maksa przyda wszędzie... w pracy z klimą, na zewnątrz jak jest mega goro, w górach wszędzie i wszędzie ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog