Zawartość podręcznej kosmetyczki: Doppel herz na uspokojenie, pędzel z Rossmann, puder Benecos i pomadka Sante



Kosmetyczka podręczna, rzecz niezbędna? Ja przyznam, że przez jakiś czas nie miałam takiej specjalnej kosmetyczki, tylko zabierałam wszystko co potrzebne do kieszonki w torebce. Efekt był taki, że wiele rzeczy zapominałam ze sobą zabrać ...


Moja kosmetyczka jest średniej wielkości. Zapełniona nie obciąża nadmiernie torebki. Kupiłam ją już dawno na  przecenie w Rossmann. Jej zawartość zmienia się w miarę potrzeby. Jak był upał, to nosiłam też chusteczki z Płynem micelarnym. Często noszę chusteczki do oczyszczania rąk z Tami kids, ale ostatnio mi się skończyły, więc nie mam ich na foto.



Pędzel  kabuki w etui  Econtour / wielofunkcyjny/ Rossmann. Faktycznie tym pędzlem można wykonać pełny makijaż, przydaje się zwłaszcza do produktów sypkich, mineralnych i w kamieniu.  Mi służy do przypudrowania cery w ciągu dnia, jak zaczynam się świecić. Włosie jest sprężyste, miękkie, a kosmetyki z niego się nie osypują. Mam nadzieję, że będzie trwały, ponieważ kupiłam go niedawno i nie prałam jeszcze wiele razy.

Puder transparenty matujący Benecos/ Greenline-sklep.pl/ przydał się zwłaszcza na upały. Malutkie, kompaktowe opakowanie, bez lusterka niestety, za to dość solidne. Puder nie bielił, nie zapchał porów ani też nie przesuszył cery. Będę go stosować też jesienią. Na uwagę zasługuje jego prosty skład.

Koloryzujący Balsam do ust Sante naturkosmetik / Greenline-sklep.pl/, nie po raz pierwszy znalazł się w mojej pielęgnacji. To połączenie balsamu z delikatnym kolorem jest bardzo praktyczne. Akurat na co-dzień nie potrzebuje mocnych kolorów na ustach, więc ten balsam jest wystarczający. Z pewnością wart polecenia.




Ostatnio przydaje się też coś z apteki: Doppel herz Activ na uspokojenie Forte, zupełnie nie otumania i nie chce się po nim spać. Działanie uspokajające jest raczej łagodne, na wielkie nerwy nie pomoże.

Chusteczki do higieny intymnej Facelle/ Rossmann/,  to również przydatna rzecz. Te są łagodne dla skóry i dobrze oczyszczają.  Kosztują grosze, a ratują nie raz sytuacje, kiedy trzeba skorzystać z publicznej toalety.


Komentarze

  1. Zwykłe chusteczki muszę mieć zawsze przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja jest trochę bardziej rozbudowana, ale pędzla nie noszę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie pędzel musi być bo często poprawiam makijaż w samochodzie .

      Usuń
  3. moja kosmetyczka wygląda podobnie, zawsze jest w niej też coś przeciwbólowego mimo, że rzadko sięgam po leki. wypróbuję tego produktu na uspokojenie bo mam często nerwowe sytuacje i problemy ze snem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość dobry ten lek który tu pokazałam, a można po nim prowadzić.

      Usuń
  4. Moja kosmetyczka również zawiera więcej produktów - nie mniej jednak,każdy ma przy sobie - to czego potrzebuje :)
    Jedni mają tylko podstawowe rzeczy,a drudzy dużo,dużo więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja oprócz tego muszę nosić jeszcze rzeczy syna, więc muszę się ograniczyć że swoimi.

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog