Dlaczego nie mogę pić kawy?



Skoro mam pisać nie tylko o kosmetykach, śmiało sięgam po inne tematy. Tematy dotyczące mnie samej i otoczenia. Każdy szanujący się bloger wita dzień na Instagramie z kubkiem kawy, gorącej parującej, z mlekiem lub bez. Niektórzy wrzucają zdjęcia ekspresów, wymyślnych filiżanek.

Wszystko, aby się pokazać, nabić statystykę, na tym polega wirtualny świat. Ja też mam swój  "dizajnerski" kubek, który był gratisem z kawą, której nie znoszę, ale nie mam nic absolutnie do producenta tej kawy.


A tak w ogóle to jestem anty-kawa, tzn. kawę bardzo lubię. Jej smak, aromat, zapach, mogę się  nią delektować. Co z tego, jak  później mi szkodzi. Po 2 - 3 dniach regularnego picia kawy dostaje zgagi. Długo nie mogła dojść po czym mam zgagę, skoro nie jadam tłusto. Wyeliminowałam wieprzowinę całkowicie, a tu zgaga coraz większa. Oczywiście byłam z tym u lekarza, który przepisał lek na zgagę i zalecił  dietę lekkostrawną, gotowaną, na ciepło, bez ostrych przypraw. Zgaga pojawia się u mnie w chwilach stresu. No cóż psychikę ciężko jest zmienić...

Postanowiłam zbadać sprawę, dlaczego kawa mi szkodzi, choć teoretycznie powinna być zdrowa. Oto co znalazłam u Wujka Google: wrzucam bezpośredni link do artykułu - KLIK_KLIK.  O tym, że kawa podrażnia śluzówkę żołądka wiedziałam od dawna, ale to co tam przeczytałam upewnia mnie tym bardziej w przekonaniu, aby kawy nie pić i zaopatrzyć się na nowo w Kawę Inka, która jest namiastką kawowego napoju, a przynajmniej pozwala żyć i funkcjonować normalnie. Oczywiście jeśli ktoś lubi kawę i mu nie szkodzi, to można pić. Od dawna myślę, że dietę trzeba dopasowywać indywidualnie, bo każdy z nas jest inną osobą. Dla mnie kawa jest stresogenna i zamierzam dołożyć wszelkich starań aby jej nie pić. A Wy co  o tym myślicie?


Komentarze

  1. ja nie wiem co to jest zgaga a piję litr kawy dziennie, wiem, że zakwasza ale ja tego nie odczuwam. współczuję takich dolegliwości

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bardzo rzadko piję kawę po prostu wolę herbatę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację, każdy jest inny i każdemu pasuje co innego. Ja akurat kawę lubię, nie szkodzi mi, ale też nie działa pobudzająco jak mówią niektórzy. Spokojnie mogłabym wypić kawę wieczorem i bez problemu zasnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kawę uwielbiam, czytałam też dobre rzeczy, ale to tak jak z innymi potrawami. Nie znoszę mleka od dzieciństwa, mimo że ciągle pociskano, jakie to ono zdrowe. Zdrowe jest to, co nam nie szkodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja kocham kawę i nie wyobrażam sobie bez niej życia. na szczęście kawa mi nie szkodzi ale pie ją bez mleka i bez cukru taka jest najzdrowsza i najlepiej mu podchodzi

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem wielką fanką kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie dzień bez kawy to dzień stracony. I mimo, że kawy pić nie powinnam to 2 dziennie muszą być. Na insta też wrzucam kawowe zdjęcia, ale nie dla statysty albo żeby się pokazać, a dlatego, że bardzo lubię zdjęcia z wymyślnymi albo i nie filiżankami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kawunia z rana musi być, ale nie piję więcej niż 2,3 filiżanki dziennie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mi na szczęście kawa nie szkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam kawę ale piję taką, że więcej jest mleka niż kawy ( a i tak sięgam po rozpuszczalną aromatyzowaną ). Albo piję inkę. Taki to ze mnie kawosz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piłam kawę codziennie, ale rok temu dotarło do mnie, że nieszczególnie na mnie działa :D Bez niej nie czuję się ani lepiej ani gorzej. Czasem wypiję w weekend w domu, albo jak jestem w jakiejś np. kawiarni. Przez ten rok wypiłam może z 10 kaw.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja kocham kawe i nie wybrazam sobie jej nie pic :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię kawę i piję ją na zmianę z yerba mate.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie kawa mogła by nie istnieć, nie lubię jej smaku i nigdy nie pijam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja się nie umiem pić inki, nie kusi mnie :(
    Uwielbiam złykłą kawę i nie umiem się oduczyć. Ale mam mały sukces. Kiedyś piłam kilka kaw dziennie, a teraz piję jedną dziennie. Może czasem zdarzy się więcej, ale coraz rzadziej. Kawa mi raczej nie szkodzi, ale jej nadmiar wiem, że jest zły

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie lubię smaku kawy i rzadko ją pijam. Każdy się dziwi "jak można nie lubić kawy?". A no można. Generalnie kawa na mnie źle działa.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie znoszę zapachu kawy i mam nietolerancję na nią. Dla mnie to żaden kłopot skoro i tak jej nie pije. Masz racje dieta to indywidualna sprawa. Ja pozbyłam się większości problemów gastrycznych po zrobieniu badań na alergie i nietolerancje pokarmowe. To mi otworzyło oczy.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja lubie i pije, mam niskie cisnienie i inaczej bym spala caly czas ;) A kawe najbardziej lubie nescafe mus :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @retromama.blog

Copyright © Retromama.blog